Podroz na daleka polnoc Norwegii

Kolo podbiegunowe -Tromso - Polar Park ( Bardu) - Alpy Lyngen - wyspa Kvaloya i Sommaroy (29/01/16–02/02/16)
20160129 123902  Moj wspanialy maz dal mi piekny prezent urodzinowy - lecimy do Tromso ! globik 1DSC 0071  W piatek popoludniu po calodniowej podrozy, bo z Manchester do Tromso przez Oslo trwa okolo 6 godzin, przybylismy na miejsce. Wynajelismy pokoj u rodowitej norwezki  - Ann, na poludniowym brzegu fiordu w ktorym lezy Tromso. Okazalo sie ze z kuchni Ann rozciaga sie przepiekny widok na miasto. 1DSC 0072
DSC 0001 DSC 0017 DSC 0019  Juz w piatkowa noc pomimo gigantycznego zmeczenia pojechalismy aby zobaczyc najpiekniejsze zjawisko na niebie jakie mozna sobie wymarzyc – zorze polarna. Wokol Tromso jest wiele miejsc gdzie zorze mozna podziwiac w pelnej krasie. Warunkiem jest gwiezdziste niebo i przebywanie z dala od zrodel mocnego swiatla. Wyczytalismy ze najlepiej jest pojechac w gory lub w fiordy i czekac. Tak tez zrobilismy. DSC 0047  Pojechalismy do Ersfjorbotn – fiordu lezacego na polnoc od Tromso, zaparkowalismy samochod, wlezlismy w snieg i czekalismy......... W koncu po chwili pojawila sie zorza! Delikatna zielonkawa poswiata lsnila na niebie. Tej nocy aktywnosc slonca byla niewielka wiec i zorza byla slaba ale na nas i tak wywarla ogromne wrazenie.
DSC 0033 DSC 0040 DSC 0052  Arek pstrykal zdjecie za zdjeciem a trzeba przyznac ze zrobienie zdjec w nocy czemus co pojawia sie i znika, przemieszcza sie na niebie jest bardzo trudne. Uznalismy ze pojedziemy dalej w kierunku Grotfjord i  kolejna zorze zobaczylismy z okna samochodu jadac przez kompletne pustkowie gdzies na stromej drodze. DSC 0053  Bedac juz ponad 18 godzin na nogach musielismy w koncu odpuscic i wrocic do domu. W koncu mielismy jeszcze 4 noce na odkrywanie tego fascynujacego zjawiska.
DSC 0055  Sobotni poranek przywital nas bardzo ladna pogoda. Powietrze bylo rzezkie panowal lekki mrozik a dookola bielutko. Nie mozna bylo dlugo spac kiedy czlowiek wie ze przygoda czeka.  Wstalismy wiec wczesnym rankiem i pojechlaismy do najbardziej na polnoc wysunietego parku dzikich zwierzat w miejscowosci Bardu. DSC 0056  Widok z balkonu Ann DSC 0058  widok na Tromso z przed bloku w ktorym wynajelismy pokoj. DSC 0060
DSC 0061 DSC 0062 DSC 0064  Tu mieszkalismy DSC 0065
DSC 0068 DSC 0074 DSC 0070  Poranki na polnocy Norwegii mienia sie wszelkimi barwami teczy. Niebo ma kolor glebokiego turkusu, rozu, pomaranczu, czasem jest zielonkawe i fioletowe. DSC 0079
DSC 0085 DSC 0087 DSC 0089 DSC 0096  Tromso jest otoczone wysokimi gorami.
DSC 0100 DSC 0111 DSC 0110 DSC 0114
DSC 0119 DSC 0124 DSC 0132 DSC 0137
DSC 0144 DSC 0146 DSC 0147 DSC 0150
DSC 0154 DSC 0163 DSC 0168 DSC 0169
DSC 0180 DSC 0185 DSC 0187 DSC 0196
DSC 0209 DSC 0210 DSC 0214 DSC 0218
DSC 0222 DSC 0225 DSC 0227 DSC 0230
DSC 0245 DSC 0252 DSC 0255  Po ponad dwoch godzinach jazdy + wielu minutach postojow na podziwianie co piekniejszych zakatkow trasy pojawilismy sie przed brama parku. Kupilismy bilety i  poszlimy na spacer. DSC 0256  Zdazylismy juz zauwazyc ze zima to w Norwegii martwy sezon. Wszystkie zewnetrzne atrakcje historyczno –turystyczne sa zamkniete lub nieodstepne z powodu sniegu i oblodzenia. Jedyne co dziala w tej okolicy to muzea, i stoki narciarskie.
DSC 0257  Na szczescie park byl otwarty i choc niedzwiedzie spaly w gawrach a łosie wyszly gdzies poza park i niewiadomo bylo czy w ogole wroca tego dnia do swoich pasnikow to i tak warto bylo spedzic tu troche czasu. W parku mieszkaja tylko zwierzeta charakterystyczne dla Norwegii, zyja tu drapiezniki jak i ich ofiary. Park stara sie aby ich srodowisko zycia jak najbardziej przypominalo srodowisko naturalne, co oznacza ze kazdy gatunek ma tu bardzo duza przestrzen do zycia a caly park zajmuje ponad 500 km 2. DSC 0416  To idziemy.... DSC 0265  Pierwszymi mieszkancami ktorych spotkalismy byly jelenie. Arek podszedl zbyt blisko i jelen chcial go wziasc na rogi DSC 0262
DSC 0266 DSC 0267 DSC 0270 DSC 0271
DSC 0274 DSC 0275 DSC 0277 DSC 0279
DSC 0283  Minelismy terytorium wilkow i poszlismy w kierunku pizmowolow arktycznych. Matka z mlodym tez nie byla zadowolona z naszego towarzystwa. Strasznie sie cieszylismy ze dzieli nas plot bo jej rogi i twarda czaszka moglyby zrobic krzywde. DSC 0282 DSC 0286 DSC 0292  Zwierzaki wystepuja glownie w rejonie Arktyki, Ameryki Północnej, od Alaski po Kanadę i Grenlandię, zyja tez na Spitsbergenie, w Norwegii podejmowane są próby domestykacji tego gatunku.
DSC 0295 DSC 0298 DSC 0330 DSC 0308  Spotkalismy tez renifery, okazaly sie byc troszke inne od tych spotkanych na Islandii. Byly mniejsze i niebyly plochliwe.
DSC 0310 DSC 0312 DSC 0320 DSC 0367  O godzinie 13.00 rozpoczelo sie karmienie miesozercow. Przewodniczka i opiekunka w jednym, oprowadzila nas po zagrodach opowiadajac o kazdym z dzikich zwierzat. W parku zyje rodzina rysiow oraz watacha wilkow.
DSC 0336 DSC 0337 DSC 0344 DSC 0352
DSC 0353 DSC 0358 DSC 0360 DSC 0389  Karmienie łosiną :)
DSC 0365 DSC 0368 DSC 0372 DSC 0373
DSC 0379 DSC 0381 DSC 0382 DSC 0383
DSC 0390 DSC 0391  Idziemy do zagrody wilkow DSC 0405 DSC 0409
DSC 0410 DSC 0418  Mielismy tez zadka okazje zobaczyc lisy arktyczne w zimowej szacie. Biale lisy sa przepiekne a  w zimowym futrze sa ze dwa razy wieksze niz w lecie. zwierzaki sa bardzo ruchliwe i stapiaja sie z tlem. DSC 0420 DSC 0424
DSC 0428 DSC 0433 DSC 0436 DSC 0437
DSC 0439 DSC 0440  Kolejny zwierz :) DSC 0445 DSC 0447
DSC 0449  Arek nakarmil wilki miesem losia......z czego byl bardzo dumny DSC 0450 DSC 0453 DSC 0456
DSC 0463  W droge powrotna wyruszylismy juz o zmierzchu. Choc noc polarna trwajaca tu od 27 listopada do 19 stycznia, juz sie skonczyla to zmierzch zapadal o 14.00 a po 15.00 bylo juz calkowicie ciemno. Niewiele wiec mielismy czasu na ogladanie swiata. Nagle wypatrzylam grupke łosi spacerujaca niedaleko ulicy. DSC 0475 DSC 0472 DSC 0484  Łosie tu szly :)
DSC 0482  Losie stoja w krzakach za mna .... DSC 0474  Niestety bylo juz tak ciemno ze aparat nie poradzil sobie bez statywu i zdjecia sa rozmazane. Ale fajnie bylo moc je zobaczyc chociaz z daleka. Wrocilismy do domu pod wieczor i po poznym obiedzie znow wyruszylismy na poszukiwanie zorzy. DSC 0497  Pojechalismy w to samo miejsce jeszcze raz i nie zawiedlismy sie. Tym razem zorza pojawila sie nad gorami. Okazalo sie ze nie tylko my znalismy to miejsce.  Na parkingu niedaleko staly dwa autobusy turystow ktorzy zaplacili spore pieniadze firmom turystycznym za znalezienie dla nich zorzy. My zwyklymi turystami nie jestesmy i takie rzeczy robimy sami ;) DSC 0498
DSC 0499 DSC 0501 DSC 0502 DSC 0503
DSC 0504 DSC 0505  Po chwili spedzonej w tlumie gapiow, ktorzy nieumiejac obslugiwac swoich aparatow co chwile swiecili latarkami, glosno dyskutowali i wogole psuli wrazenia pojechalismy dalej DSC 0506 DSC 0507
DSC 0510 DSC 0511 DSC 0512 DSC 0513
DSC 0514 DSC 0518 DSC 0521 DSC 0522
DSC 0528 DSC 0530 DSC 0531 DSC 0532
DSC 0533 DSC 0534 DSC 0536 DSC 0555  Znalezlismy idealne miejsce, wdrapalismy sie na gore, brodzac w sniegu po kolana. Tu naprawde mozna bylo poczuc dzikosc natury i piekno zorzy nad fiordami. Swiatlo zorzy polarnej jest najczesciej widoczne jesienia i zima a luty jest jednym z najlepszych miesiecy do jej obserwacji. Mowi sie ze jesli widoczna jest delikatna smuzka ktora nie jest chmura nawet jesli jest szara to znak ze zorza zaraz sie pojawi i tak faktycznie bylo - zorza najpierw byla ledwo widoczna a w pewnym momencie rozblysla zielenia.
DSC 0556 DSC 0557 DSC 0559 DSC 0560
DSC 0549 DSC 0550 DSC 0562 DSC 0566
DSC 0567 DSC 0571 DSC 0574  Kolejny dzien spedzilismy w Tromso. Pogoda nas zaskoczyla. Od wczesnego ranka padal snieg bylo pochmurno. Na zorze w nocy nie bylo szans a i wycieczka krajobrazowa przy takiej pogodzie nie miala by sensu. DSC 0575
DSC 0576  Pojechalismy wiec do akwarium  i centrum wiedzy o Arktyce Polaria. Miesci sie w budynku ktory ma swoim wygladem przypominac kry lodowe zepchniete na lad przez arktyczny ocean. DSC 0617  Obejrzelismy tam piekne panoramiczne filmy o Svalbardzie oraz o zorzy polarnej. Nastepnie poszlismy zobaczyc ryby i inne zyjatka Morza Barentsa i okolic Svalbardu, a gwozdz programu zostawilismy na koniec. DSC 0580 DSC 0581
DSC 0582 DSC 0588 DSC 0589 DSC 0592
DSC 0594 DSC 0595 DSC 0577 DSC 0615
DSC 0618 DSC 0619 DSC 0623 DSC 0629
DSC 0640  kapsulki z jajami ryb chrzestnoszkieletowych DSC 0834  W Polari znajduje sie basen z fokami. Mieszkaja tu dwie foki brodate( Bella i Mai )- największe foki żyjące na terenie Arktyki. Wystepuja jedynie w morzach koła podbiegunowego i dalekiej polnocy. DSC 0835  Czekajac na karmienie fok podczas ktorego opiekunowie bawia z sie z nimi i trenuja, Arek zaczepil trenerke ktora akurat czyscila basen. Jedno pytanie przerodzilo sie w potok informacji na temat tych mega madrych zwierzat a opiekunka  tak sie z nami zagadala ze prawie spoznila sie na show. DSC 0836  Dowiedzielismy sie ze te zwierzaki zyja samotniczo, niekiedy tylko w grupach. Przebywaja na krach, w pobliżu wybrzeży. Odżywiaja się rybami, skorupiakami, dennymi bezkręgowcami. Nurkuja dość głęboko, nawet na głębokości 70 m w ciemnosciach dlatego aby wyczuc dno i  potencjalne jedzenie potrzebne sa im dlugie wasy. Waza nawet 400 kg!
DSC 0646 DSC 0651 DSC 0644 DSC 0645  Mieszkaja tu tez foki pospolite (Lyra i Loffen) – bardzo wesole, ruchliwe i zwinne zwierzatka
DSC 0657 DSC 0667 DSC 0668 DSC 0676
DSC 0780 DSC 0784 DSC 0814  Podczas show zwierzaki bawia sie z opiekunami zabawkami - przynosza pilki, krazki rzucane na wode, wykonuja polecenia, np turlikaja sie, czy plyna w wyznaczonym kierunku. To pomaga przelamac marazm i rutyne wynikajaca z przebywania na niewielkim terytorium. DSC 0792
DSC 0787 DSC 0817 DSC 0819 DSC 0789
DSC 0793 DSC 0797 DSC 0798 DSC 0804
DSC 0809 DSC 0812 DSC 0815 DSC 0820
DSC 0822 DSC 0826 DSC 0827 DSC 0829
DSC 0830 DSC 0600  W Polarii jest niewielki podwodny tunel gdzie mozna stanac oko w oko z foka:) DSC 0606 DSC 0767
DSC 0774 DSC 0681  Obok Polarii stoi jeden z najlepszych i najbardziej znanych norweskich statkow lowieckich – Polstjerna. W XIX i XX wieku Tromso stało się punktem startowym wielu ekspedycji polarnych, w tym najbardziej znanych Roalda Amundsena, Umberto Nobile i Fridtjofa Nansena, przez co zyskało sławę jako „Wrota do Arktyki”.  Jest tu kilka pomnikow arktycznych odkrywcow ktore przypominaja tamten czas z historii swiata i wydaje sie ze centrum jest na tyle nie zmienione ze stojac w porcie niemal widzi sie swiat ich oczami. DSC 0859 DSC 0684  Tromso to najwieksze z miast polnocy Norwegii  - stolica regionu Troms. Miasto leży na wyspie Tromsøya. Mimo swojego położenia, 350 km za kołem podbiegunowym, klimat nie jest wyjątkowo surowy, ze względu na silny wpływ Prądu Zatokowego.
DSC 0691 DSC 0856  Norweska moda inspirowana strojami ludowymi DSC 0857 DSC 0686
DSC 0687  Tromso tak naprawde jak na standardy europejskie jest niewielkim miastem. Jego centrum to Storgata -  glowna ulica z drewnianymi zabytkowymi domami. My wbrew pogodzie poszlismy na spacer, odwiedzilismy tez katedre - jeden z najwyzszych drewnianych budynkow w Norwegii. DSC 0689 DSC 0696 DSC 0710
DSC 0699 DSC 0701 DSC 0704 DSC 0706
DSC 0708 DSC 0711  Tromso było początkowo wioską liczącą około 80 mieszkańców. W 1252 roku powstał tu pierwszy kościół, który był równocześnie najdalej na północ wysuniętym kościołem na świecie. Prawa miejskie Tromsø uzyskało w 1794 roku.  Miasto szczyci się posiadaniem najdalej na północ położonego uniwersytetu, katedry protestanckiej, ogrodu botanicznego, a nawet najbardziej „polarnej” restauracji Burger King. DSC 0713 DSC 0714
DSC 0715 DSC 0716 DSC 0841  Po poludniu nadal sypal snieg, nie wygladalo na to ze zamierza przestac wiec zeby zabic czas poszlismy do lokalnego muzeum, ktore opowiada historie miasta oraz ma ciekawa ekspozycje dotyczaca ludu Samow. DSC 0717
DSC 0718 DSC 0719 DSC 0729  W muzealnych zbiorach znajduje sie tez kompletny stroj czlowieka z bagien – czlowieka pochowanego w bagnach Skjoldehamn tysiac lat temu. W 1936 roku podczas wydobywania torfu zupelnie przypadkowo odkopano bogaty grob. Na jego dnie lezaly zwloki ulozone na lozu z brzozowych pni i przykryte skora renifera. Czlowiek ten byl owiniety pieknym kocem zrobionym z welnianych nici i skory. To wszystko przykryto brzozowa kora i uformowano kopiec. Pochowana tam osoba byla ubrana w kompletny stroj ktory w pelni zachowany mozna ogladac w muzeum. Jest to najlepiej zachowany kostium z przelomu epoki zelaza i sredniowiecza pochodzacy z Polnocnej Europy. DSC 0720  Oryginalny komplet odziezy zawieral sukmane, spodnie, koszule, kaptur
DSC 0721 DSC 0728 DSC 0731 DSC 0732
DSC 0733 DSC 0734 DSC 0738 DSC 0740
DSC 0741  Dowiedzielismy sie paru ciekawych rzeczy na temat Samow -  mieszkancow polnocnych krancow Norwegii. Samowie są potomkami pierwotnych mieszkańców Skandynawii - koczownikow trudniacych się głównie myślistwem. Do XIV w. zamieszkiwali oni znaczny obszar Skandynawii, później zostali zepchnięci na północ.  Samowie są niskiego wzrostu, maja krępą budowe ciała i szeroką twarz o wystających kościach policzkowych. Skóra ma zabarwienie żółtawe, oczy i włosy ciemne, często zadarty nos. DSC 0742 DSC 0743 DSC 0744
DSC 0748  Silne procesy asymilacyjne wymusiły na większości Samow przejęcie osiadłego trybu życia. Lud ten nadal trudni się tradycyjnymi zajęciami: myślistwem, rybołówstwem i hodowlą reniferów Wśród Samow ciągle żywy jest folklor, m.in. oryginalny kolorowy strój ludowy, rytmiczna forma śpiewu – tzw. joikowanie oraz zdobnictwo w rogu, kości i drewnie. Ciągle obecne są elementy szamańskich praktyk i animistycznych wierzeń. DSC 0749 DSC 0750 zycie codzienne
DSC 0745 DSC 0761 DSC 0751 1
ubior DSC 0753 DSC 0762  pismo obrazkowe Samow DSC 0763  Ewolucja psa - od wilka do pieska-maskotki
DSC 0764  W muzeum stoi komplety szkielet wieloryba -  marne zastepstwo za prawdziwe wieloryby ktorych niebylo znowu tam gdzie my bylismy! DSC 0765  W mrozne wody Arktyki zapuszczaja sie czasem zwierzeta z innych stref klimatycznych np ten zolw skorzasty. DSC 0847 DSC 0848
DSC 0854 DSC 0875 DSC 0863 DSC 0865
DSC 0868  Kolejnego dnia nadal padal snieg. Prognoza wskazywala ze w poludnie powinno sie rozpogodzic.  Postanowilismy wiec ze tym razem pojedziemy za miasto w Alpy Lyngen. DSC 0877 DSC 0896  Odsniezanie.... DSC 0897
DSC 0899 DSC 0905  Przejechalismy południowym skrajem Lyngen droga krajowa nr 91, nastepnie przedostalismy sie promem z Breivikeidet do Svensby przez Ullsfjorden. Prognoza niestety sie nie sprawdzila i przejezdzajac przez gory niczego nie zobaczylismy. Postanowilismy troche przeczekac w Lyngseidet i wrocic ta sama droga aby choc troche zobaczyc te gory. Domyslam sie ze przy pieknej pogodzie sa fantastyczne ale nie bylo nam dane tego zobaczyc :(. DSC 0907 DSC 0908  Na promie czekajac na zmiane pogdy....
DSC 0920  Szopa z suszonymi rybami na brzegu fiordu DSC 0912 DSC 0913 DSC 0930
DSC 0932 DSC 0961  Na samym półwyspie znajdują się tylko niewielkie wioski – głównie na zachodnim brzegu, a na wschodnim jedynie na krótkim południowym odcinku – za to na Przesmyku Lyngeńskim usytuowana jest największa miejscowość regionu Lyngenfjord -  Lyngseidet. DSC 0922  W miasteczku zatrzymalismy sie w przydroznym barze - jedynym miejscu gdzie mozna bylo napic sie kawy i przeczekac chmury. DSC 0925  czekamy i czekamy.....
DSC 0929 DSC 0933 DSC 0934 DSC 0936
DSC 0937 DSC 0958 DSC 0959 DSC 0942  Kosciol w miasteczku
DSC 0945 DSC 0946 DSC 0947 DSC 0948
DSC 0951 DSC 0952 DSC 0954 DSC 0955
DSC 0956 DSC 0963 DSC 0964 DSC 0965
DSC 0969  W Lyngseidet widzielismy najwiekszego plastikowego gnoma w Europie ktory mnie osobiscie przypominal Sw Mikolaja DSC 0972 DSC 0973 DSC 0978
DSC 0979 DSC 0990 DSC 0991 DSC 0992  Polozone na polwyspie Lyngen, pomiędzy dwoma fiordami Ullsfjorden (od zachodu) i Lyngenfjord, skaliste, urwiste gory sa mekka dla sportowcow ekstremalnych. W drodze powrotnej pogoda troszeczke sie poprawila i pozwolila na podziwianie okolicy.
DSC 0995 DSC 0999 DSC 1004 DSC 1003
DSC 1005 1DSC 0012 1DSC 0015 1DSC 0016  Wracamy promem do Breivikeidet
1DSC 0020 1DSC 0027 1DSC 0028 1DSC 0029
1DSC 0035  Fotki z wieczornego spaceru po Tromso 1DSC 0036 1DSC 0039 1DSC 0043  Charakterystyczny kosciol nawiazujacy swoja bryla do gory lodowej
1DSC 0063 1DSC 0046 1DSC 0047 1DSC 0052
1DSC 0053 1DSC 0055 1DSC 0056 1DSC 0059
1DSC 0075 1DSC 0077 1DSC 0078 20160202 191610
20160202 191704 1DSC 0082 1DSC 0083 1DSC 0084
1DSC 0096 1DSC 0094  Wieczorem wyszlismy na miasto. Ann polecila nam przyjemna knajpe w cetrum gdzie mozna sprobowac lokalnego piwa. Niestety nie zdazylismy zagladnac do najdalej na polnoc polozonego browaru, znajdujacego sie w Tromso, ale nieszkodzi. I tak jakby nie patrzec kosztowalismy lokalnego piwa -  Mack na kole podbiegunowym. 1DSC 0090 1DSC 0093
1DSC 0101 1DSC 0103 1DSC 0104  Czekajac na poprawe pogody w Lyngseidet kupilismy lokalnie wyrabiane sery kozie – nieprzepadam, za to Arkowi smakowaly 1DSC 0109  W ostatni dzien naszego pobytu przestalo sypac sniegiem i nawet pojawilo sie slonce. Z samego rana pojechalismy na wycieczke wokol wyspy Kvaloya  i Sommaroya
1DSC 0115  Tromso jest znanym w Europie centrum narciarskim. Jest jedynym miejscem gdzie mozna szusowac na nartach nad fiordami. 1DSC 0118 1DSC 0123  I znow zachwycilo nas niebo 1DSC 0127
1DSC 0145 1DSC 0142 widoki gdzies na trasie                                       1DSC 0151  Wyjezdzamy z Tromso
1DSC 0154 1DSC 0155 1DSC 0157 1DSC 0165
1DSC 0171 1DSC 0173 1DSC 0179 1DSC 0181
1DSC 0184 1DSC 0187 1DSC 0191 1DSC 0193
1DSC 0195 1DSC 0207 1DSC 0213 1DSC 0214
widoki gdzies na trasie 2                                       1DSC 0216 1DSC 0219 1DSC 0224
1DSC 0229 1DSC 0230 1DSC 0234 1DSC 0238
1DSC 0240 1DSC 0242  Wyspa jest piątą co do wielkości wyspą Norwegii. Kvaløya jest górzysta, najwyższy szczyt (Store Blåmann) wznosi się na 1044 m. Na wyspie znajduje się kilka fiordów, z których większość oddziela wyspę od stałego lądu. Zamieszkuje ja około 10000 mieszkańców z czego większość mieszka w Kvaløysletta. 1DSC 0243 1DSC 0244
1DSC 0253 1DSC 0260 1DSC 0261 1DSC 0263
1DSC 0265  Podroz trwala okolo 4 godzin. Co pare metrow zatrzymywalismy sie a to zeby popatrzec na renifery ktore zupelnie nie plochliwe siedzialy sobie przy drogach a to wypatrywac wielorybow ktorych niestety nie znalezlismy. 1DSC 0267 1DSC 0278 1DSC 0280
1DSC 0281 1DSC 0284 1DSC 0292 1DSC 0300
1DSC 0301 1DSC 0303  Robilismy dziesiatki zdjec parkujac gdzie popadnie zeby tylko uchwycic urode miejsca. 1DSC 0307 1DSC 0310
1DSC 0315 1DSC 0316 1DSC 0319 1DSC 0321
1DSC 0323 1DSC 0325 1DSC 0327 1DSC 0335
1DSC 0348 1DSC 0354 1DSC 0371 1DSC 0385
1DSC 0386 1DSC 0390  Gdy juz objechalismy wyspe i zamierzalismy przejechac ostatni odcinek w kierunku Tromso, okazalo sie ze z powodu obfitych opadow sniegu i wysokiego ryzyka lawin zamknieto nam droge – trzeba bylo wracac ta sama droga ktora przyjechalismy. Ale nieszkodzi pieknych widokow nie brakowalo, mordki reniferow nonszalancko przechodzacych przez droge i zagladajacych w okna samochodu oraz napotkane losie wynagrodzily nam lekkie rozczarowanie. 1DSC 0392 1DSC 0403
1DSC 0407 1DSC 0408 1DSC 0410 1DSC 0412  łoś
1DSC 0415 1DSC 0418 1DSC 0425 1DSC 0431  Widok na Tromso z jednej z wyzej polozonych uliczek miasta.
1DSC 0447 1DSC 0450 1DSC 0452 1DSC 0455  Wieczor w Tromso uplynal pod znakiem pakowania walizek, pojezdzilismy jeszcze troche po miasteczku.
1DSC 0569  Teoretycznie powinninsmy isc spac wczesnie bo lot mielismyo 4.00 w nocy ale cos nas wywabilo na balkon mieszkania..... Tym czyms byla najpiekniejsza zorza jak widzielismy wciagu tej podrozy. 1DSC 0471 1DSC 0473 1DSC 0475
1DSC 0481 1DSC 0485 1DSC 0488 1DSC 0489
1DSC 0490 1DSC 0491 1DSC 0492 1DSC 0493  Szmaragdowa zorza wiła sie jak wąż, opadala kurtyną i tanczyla. Momentami przechodzila w ciemny fiolet. Znikala zeby zaraz pojawic sie w innym miejscu rozpuszczala wici i co raz zielenila sie na calym niebie. Czasem bladla by za moment zatanczyc i rozswietlic niebo pelna moca. Doswiadczenie jedyne w swoim rodzaju nie do porownania z niczym innym. Ponad godzine stalismy z glowami w gore i otwartymi ustami i zachwycalismy sie tym spektaklem. Oczywiscie podroz powrotna byla męką ale co tam bylo warto!!!!!
1DSC 0494 1DSC 0497 1DSC 0499 1DSC 0500
1DSC 0501  Choc Arek staral sie jak mogl zdjecia wogole nie oddzwierciedlaja jak piekne to zjawisko. 1DSC 0502 1DSC 0503 1DSC 0504
1DSC 0505 1DSC 0506 1DSC 0507 1DSC 0509
1DSC 0510 1DSC 0511 1DSC 0512 1DSC 0513
1DSC 0514 1DSC 0515 1DSC 0516 1DSC 0517
1DSC 0518 1DSC 0520 1DSC 0533 1DSC 0538
1DSC 0556 1DSC 0557 1DSC 0561 1DSC 0563
20160203 090226  Sniadanie na lotnisku - smakowite drozdzowki.